Ks. Bolesław Zelek

            Ks. Bolesław Zelek urodził się 16 listopada 1912 we wsi Wełecz koło Buska Zdroju. Wczesna strata ojca sprawiła, że jego wychowaniem zajął się stryj, ksiądz Roman Zelek. Był on kapelanem pomagającym oddziałom Armii Krajowej w czasie niemieckiej okupacji. To właśnie stryj wywarł duży wpływ na przyszłość młodego Bolesława.

            Swą szkołę średnią ukończył w Busku, później odbył służbę wojskową. Seminarium Duchowne rozpoczął w Kielcach, a święcenia kapłańskie otrzymał 8 marca 1941 roku. Jego pierwsza praca duszpasterska miała miejsce w parafii Kije w powiecie pińczowskim. Proboszczem był tam ks. Roman Zelek. Razem z nim młody Bolesław pomagał żołnierzom AK. Gdy pocisk wrogiej artylerii trafił kościół w 1945 roku, ksiądz Bolesław brał czynny udział w jego ratowaniu.

            Kolejną parafią w której pełnił posługę to parafia Niepokalanego Serca NMP w Kielcach. Wykorzystał fakt budowy tamtejszej świątyni do pogłębiania swego doświadczenia również w tym kierunku. Pomagając księdzu Antoniemu Michalskiemu dał się poznać jako dobry organizator. Następnie został przeniesiony do Bodzentyna. Później, w 1955 roku objął parafię Bukowno jako jej proboszcz. Trafił tu w momencie, gdy nasze miasto przeżywało swój zmożony okres rozwoju. Dzięki przede wszystkim rozwojowi ZGH Bolesław na tereny Bukowna przybywało mnóstwo nowych osób. Rozrost miasta doprowadził do nadania mu w 1962 roku praw miejskich. W tym czasie władze komunistyczne utrudniały w całym kraju budowę nowych kościołów. Panowała wizja nowoczesnego, ateistycznego społeczeństwa. Władze robiły wszystko aby zastraszać wiernych i rozbijać wspólnoty od wewnątrz. Dobrym przykładem są ich działania w parafii Bolesław, gdzie podsycali konflikt między proboszczem a wiernymi.

            Ks. Bolesław dzięki swojemu autorytetowi oraz niezachwianej postawie nie pozwolił na rozbicie bukowieńskiej parafii. Mimo wielu przeszkód stawianych mu przez władze nie zdradził on swojego kościoła oraz biskupa. Niedługo po przybyciu do Bukowna zaczął starać się o budowę murowanej świątyni. Wcześniej wierni gromadzili się w drewnianym baraku służącym za kościółek.

            Zmiany polityczne w 1956 roku doprowadziły do wielu pozytywnych skutków. Także na gruncie religijnym. W tym m.in. władze państwa oświadczyły, że będą szanować wewnętrzną niezależność kościoła, religia znów wróciła do szkół. Ten czas wykorzystał ksiądz Bolesław. Przy współpracy z ludźmi powstał Społeczny Komitet Budowy Kościoła. Na jego czele stanął inżynier Wacław Bachowski. Właśnie w 1956 roku parafia dostała zgodę na budowę nowej świątyni. Budowa ta była realizowana przy pomocy finansowej wiernych i bez jakiegokolwiek wsparcia władz.

            Oczywiście nie wszystko poszło od razu gładko. Wydział architektury w Olkuszu nie chciał zatwierdzać planu budowy, były problemy z kosztorysem. Przezwyciężając jednak te początkowe trudności rozpoczęto budowę fundamentów. Ks. Zelek dawał przykład wielkiego zaangażowania, sam też pracował fizycznie podczas prac budowlanych. Bardzo szybko stał się wielce szanowanym mieszkańcem Bukowna. Podziwiały go osoby niezależnie od wyznawanych poglądów politycznych. Nie był człowiekiem konfliktowym, potrafił rozmawiać z każdym oraz zjednywać sobie ludzi. Do tego prowadził bardzo skromny tryb życia. Rosnący autorytet księdza doprowadził do tego, że władze SB zaczęły mu się baczniej przyglądać. Starano namówić się go do współpracy, stosowano obserwacje i inwigilację. Bez skutku. Ksiądz Zelek zawsze był wierny wyznawanym przez siebie ideałom. Konsekracja świątyni 23 października 1966 roku była spełnieniem jego marzenia. Ważne było, że powstała ona wspólnymi siłami wiernych. Ksiądz Bolesław nie spoczął na laurach i podjął się kolejnych prac. Rozpoczął budowę plebanii, domu Sióstr Prezentek, przedszkola oraz kaplicy pogrzebowej. Te wszystkie inwestycje nie byłyby możliwe bez ofiarności parafian. Ksiądz przyczynił się także do budowy kościoła w Borze Biskupim, który został poświęcony 12 czerwca 1986 roku. Umiera w 1991 roku.

            Ksiądz Zelek był nie tylko wielkim społecznikiem lecz starał się być zawsze blisko ludzi. Dla mieszkańców Bukowna pozostanie autorytetem zarówno duchowym jak i moralnym.

 

Opracowane na podstawie pracy pana Wojciecha Wojtachy o księdzu Bolesławie Zelku.